Majorka to kolejna już wyspa odwiedzona w tym roku.Po Djerbie , Zakynthos postanowiłem odwiedzić Baleary.Do końca nie byłem przekonany co do mojego wyboru,ale wszystko zarezerwowane więc lecimy:) Niestety jestem z tych ludzi którzy kierują się pierwszym wrażeniem.I tu było mieszane.Przeraża mnie komercjalizacja, tandeta, ludzie dla których liczy się pełna szklanka alkoholu...i niestety taka jest Majorka.Większość osób która tu przyjeżdza jest nastawiona na imprezy.Ja się do tej grupy na całe szczęście nie zaliczam.Ogólnie moje wrażenie jest dobre,ale nie jest to miejsce do którego chciałbym wrócić.Jak każde miejsce ma swoje perełki.Dla mnie to Palma, Formentor, Alcudia i wszystkie małe wioski gdzie czas się zatrzymał. Niesamowite widoki to półwysep Formentor.To jest mój numer 1.