Czarnogórę odwiedziłem dwa razy. Zaraz po wojnie i kilka lat póżniej. niestety był to już inny kraj. Zalała go tandeta,plastikowe palmy,kiczowate stragany...Za pierwszym razem Montenegro skradło część mojego serca. Uwielbiam Budvę, niesamowity jest widok z góry na całą zatokę. Mała plaża na końcu miasta Tropicana.Widok na Zatokę Kotorska bezcenny. Specjalnie nie odwiedziłem wszystkich miejsc , żeby mieć pretekst do powrotu...