W drodze do średniowiecznej stolicy zatrzymaliśmy się przy wielkim posągu Buddy w miejscowości Girintale.Posąg robi duże wrażenie ,stoi przy samym brzegu jeziora otoczony wielkimi kaktusami.Z pobliskiego drzewa ,a w zasadzie ławki rozpościera się piękny widok na okolicę.Bilet wstępu do Polonnaruwi kosztuję 25 $ na osobę.Kupuję się je w budynku muzeum.Samo miasto jest duże.Nie będę opisywał historii tego miejsca, kto będzie zainteresowany sam dotrze do tego.Jak dla mnie ruiny przypominają miasta Majów.Trzeba sobie zarezerwować trochę czasu na zwiedzenie.W drodze nasz kierowca zatrzymał się w fabryce masek.Jak zresztą sam dodał w rewelacyjnych cenach.Nie wiem dla kogo,chyba dla niego.Ceny o jakieś 100 % droższe niż w Almi Dekor.Co prawda ceny do negocjacji, ale mi się już odechciało.Wszyscy myślą,że białemu z nieba kasa leci...Ostatnia noc w Sigiryji-na całe szczęście:)