Lotniska - maleństwo:) ale świetnie działające!!! Po przylocie bagaże są do odbioru po 5min, na zewnątrz kantor z normalnym kursem i stanowisko gdzie można nabyć bilet na marszrutkę. Naszym celem jest stolica, tylko na kilka godzin. Przejazd z lotniska do Tbilisi to 30 lair, po kilku minutach bus się zapełnia i jedziemy. Głównie rodacy, jest śmiesznie:) Po drodze przystanek na jedzenie, piwo i czaczę. Ta ostatnia swoim zapachem mnie zabija. Humory jednak wszystkim dopisują i droga mija szybko. Poznany Ormianin organizuje nam taxi do hostelu i jedziemy za 15 lari. Nasza dzisiejsza noc będzie wyjątkowo krótka, w hostelu meldujemy się około 3, a wyjazd o 7. Pokój dla 4 osób i mieszkamy w 3 osoby, cena za osobę 11 lari. Miejsce miało być blisko metra, jednak w nocy wydaje się to totalna dziura:)
Noc minęła nawet nie wiem kiedy:) Metro faktycznie było 5 minut od hostelu, w przejściu biegały szczury i okolica nie było zbytnio atrakcyjna:) Ponieważ mieliśmy problem zakupu biletu kolejowego przez neta,musieliśmy się udać na stacje kolejowa po jego zakup. Bilet na metro kosztuje 1 lati, jednak dodatkowo trzeba kupić plastikową kartę za 1,2 lari i na niej doładowywać bilety. Dobry pomysł!!! Z zakupem biletu było trochę śmiechu,ale ostatecznie udało się kupić sypialny w przedziale 4 osobowym.Koszt 18 lar, następny przystanek to dworzec autobusowy Didube, skąd mamy jechać do Kazbegi. Transport znalazł nas sam, jak zresztą wszystko podczas całej podróży:)
Wynajęcie taxi dla 3 osób to koszt 80 lari.