Dziś obudziło nas słońce, w końcu! Rano rezerwujemy auto na jutro w lokalnej wypożyczalni. Mała Panda 30 euro za dzień, jak nie było słońca cena była 25. Jutro rano mamy odebrać z wypożyczalni. Bez dodatkowych opłat, kaucji i tego całego cyrku co w sieciówkach. Obiecałem sobie, nigdy więcej sieciowych wypożyczalni!!!
Dziś jedziemy na północ Korfu, do miejscowości Kasiopi. W Ipsos jest przystanek lokalnego pks-u, i za 2,10 euro jedziemy 30 minut.
Po drodze trochę zawijasów, kilka turystycznych miejscowości, pięknych zatoczek. Kocham ten kolor wody!!! Kasiopi to kurort turystyczny, o tej porze roku cichy i spokojny. Główna ulica deptakowa, knajpki, sklepiki, na końcu mały porcik. Typowe senne małe Greckie miasteczko, bez masowej turystyki. Idziemy w kierunku plaży i się zachwycam kolorem wody. Kilka małych pustych plaż. To niewątpliwie uroki wyjazdów poza sezonem turystycznym. Nie ma co pisać lepiej oglądać.
Cudne miejsce!!!! Polecam bardzo:)